EmO

yuriko

zgodzę się z poprzedniczką. w emo to ja lubię tylko proste włosy :]

Elian

Ja i EmOO ludzi 3majcie mnie xD NigDYY Wink

Aya

nie lubię emo. według mnie to pozerstwo.

Elian

Dokładnie. A ja w tej 'roli' wyszłabym na skończoną idiotkę. 22 maja taką jedną dziewczynę (spotkałam ją w kościele) nazwałam 'Różowe Emo' xD. Miała okropną czarno-różową kurtkę (taką troszki wieśniacką, ale cóż^^) i czarne rurki. Buty chyba też czarno-różowe. Jej kumpela dorwała białą kurtkę i ohydne, prawie rażące różowe rurki... Wydlądały tak, że nie da się tego opisać słowami. Myślałam, że się porzygam, jak je zobaczyłam.
EDIT:
Zapomniałam dodać, że miała strasznie natapirowane, czarne włosy i bardzo mocno podkreślone czarną kredką oczy ^^

Itachi

Mnie brzydzi styl emo. Odnosząc się do Twojego posta, Gosiu - nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Nie rozumiem, jak można w taki sposób ubierać się do kościoła... W takim miejscu powinniśmy raczej wyglądać schludnie i elegancko, a nie prezentować najnowsze krzyki mody.
Wracając do emo. Brzydzę się, po prostu brzydzę. W drodze do szkoły często spotykam emo chłopców i emo dziewczęta. Dziewczętom już ustąpie, ten makijaż i inne, ale chłopcom?! Jak chłopiec może malować sobie oczy kredką?! Fuj. I nie przepadam za czarnym. Kojarzy mi się ze smutkiem i żałobą.

Elian

Co do emo i podkreślania przez chłopaków oczu... może to głupie, ale mi to się kojarzy z tzw. 'PEDAŁKOWANIEM' (słyszałam w TV o takim wyrażeniu i wprost rozbawiło mnie). Z tą dziewczyną naprawdę jest coś nie tak. Pomijając fakt iż próbowała 'oczarować' mojego brata :/ i tak nie zwrócił na nią najmniejszej uwagi, dlatego byłam z niego dumna xD.

Pestka

Nie lubię tego stylu. Ja także się zgodzę z koleżankami, że to pozerstwo.
Ale gorsze od emo jest jeszcze pseudo-emo, od czego aż gęsto w naszej szkole, chociaż ja mam akurat parę konkretnych osób na myśli.
Co do koloru czarnego, to nie mam nic przeciwko: na pogrzeb. Może też być ewentualnie jakaś ładna, elegantsza (choć też niekoniecznie) czarna bluzka bądź spodnie, ale nie tak, że wszystko w tym kolorze. To naprawdę wygląda nienajlepiej (o czym świetnie się przekonałam na otrzęsinach klas pierwszych, gd się za mafię przebieraliśmy xD) nawet na co dzień, a co dopiero do kościoła...

Antys

emo to nie tylko styl, wiecie ? -,-

jeśli chodzi o emo nie toleruję.

Pestka

Taa? A mi się wydaje, że to właśnie styl muzyki, bycia, wizerunek... Zatem co?

Aya

muzyka, styl ubierania, fryzury, 'osobowość'.

ogółem to ja nie znoszę emo. ja czasami pomaluję sobie oczy czarną kredką (jestem dziewczyną w końcu, noo! >D). ale najczęściej robię sobie mocny makijaż kiedy idę pobawić się w cosplay'a Naruto ^^. to moja pasja od 2 lat ^^. wracając do emo - nie nie nie! chłopacy z makijażem - nigdy!

Pestka

[quote="Xx.akatsuki.angel.xX"] (jestem dziewczyną w końcu, noo! >D). [quote]

Serio...? Ale niespodzianka xD Wiem, wiem, że jesteś dziewczyną, żeby nie było xP

Co do chłopaków z makijażem - także stanowczo mówię/piszę NIE.

Aya

jedyni faceci z makijażem, których toleruję to: Deidara xD, j.rockersi i kolesie z Cinema Bizarre ^^.